Tym razem nie będzie ciuszków, będzie sztuka >D Jak już pewnie wiadomo, Alfons Mucha należy do moich ulubionych grafików - absolutnie nie ulubionych malarzy, bo jego styl w malarstwie kompletnie się nie sprawdza, jest wyjątkowo mdły - i wstyd się przyznać, nie widziałam nigdy jego dzieł na żywo, jedynie przedruki. Aż do zeszłej soboty, gdy w Kelvingrove miało miejsce otwarcie wystawy z pracami Muchy (oraz kilkoma dziełami prerafaelitów i grafikami, jak to Szkoci dumnie mówią, jedynych przedstawicieli secesji na Wyspach - Mackintosha, jego żony i szwagierki, oraz krewnych i znajomych. Co do bycia jedynymi przedstawicielami to bym się kłóciła, no ale ok).
Wystawa otwarta jest do 19 lutego, i jeśli komuś przydarzy się akurat być w Szkocji, nieważne gdzie - naprawdę polecam pofatygować się do Glasgow. Tyle piękna rzadko kumuluje się w jednym miejscu, no i sama wystawa jest świetnie opracowana - wyczerpujące opisy prac, tłumaczenie wpływów słowiańskich i bizantyńskich na dzieła Muchy, omówienie jego wpływu na art noveau w ogólności i zestawienie z innymi artystami, a nawet bardzo ciekawy film o tym, jak styl Muchy przeniknął do hippisowskiej sztuki lat 60. oraz współczesnego komiksu europejskiego, no i wywiad z prawnuczką artysty. <3 Był też kącik z kanapą, lustrem, mnogością szmatek, biżuterii oraz wszelakich akcesoriów, dzięki którym można było poczuć się jak dzieło sztuki i pstryknąć sobie fotkę na pamiątkę. Nie byłabym sobą gdybym nie skorzystała. >D Z wystawy wyszłam wielce ukontentowana, ciągle jeszcze się troszkę trzęsąc (syndrom Stendhala ftw) oraz lżejsza o dużo za dużo monet (no bo limitowane plakaty. ;____; Ale przynajmniej prezenty gwiazdkowe mam po części załatwione!)
No ale dosyć gadania, pora na zdjęcia!
This time there won't be clothes, it's time for art >D As you may know, Alphonse Mucha is one of my favourite graphic designers - that is, not a favourite painter, because his distinctive style doesn't work well in paintings - and it's a shame to confess that I've never seen his works in person. At least until last Saturday, when the Mucha's exhibition was opened at Kelvingrove (there are some works of the preraphaelites and, as Scotts like to say, the only art nouveau artists of British Isles - Mackintosh and his relatives and friends. I would argue if they were the only art noveau artists in Britain, but well, okay).
The exhibition is opened until 19th February, and if anyone happens to be at this time in Scotland, no matter where exactly - I strongly reccommend visiting Glasgow. It's unusual to find so much beauty in such a small space at the same time, and the exhibition itself was skillfully prepared - well-written work's descriptions, some word on Slavic/Bysantine influences in Mucha's art, his impact on art nouveau in general and comparison with other artists, even a very interesting film about how Mucha inspired arts of the hippie movement and contemporary European comics, oh, and the interview with artist's great-granddaughter. <3 There's also a corner with a sofa, mirror and lots of fabrics, jewellery and accessories so you can transform yourself into a work of art and document it with a decent photoshoot. I won't be myself if I wouldn't take an advantage of it >D After visiting the exhibition, I was happy like never before, still a bit shaking (Stendhal syndrome is real, guys) and lighter of many, many coins (because limited edition posters ;____; But at least I have some of Christmas gifts solved already!)
But, enough writing, time for photos!
Jestem dziełem sztuki bardzo. I is a work of art (nouveau) |
Achh, masz coś nieskończenie fantastycznego na kończynach dolnych <3333 (a przynajmniej w takim świetle tak wygląda) Mucha i secesja zawsze dobre.
OdpowiedzUsuńCo twój crush na Sarę Bernhardt powie na to, że tydzień temu kupiłam pocztówkę z nią w kostiumie Teodory? >8D
Chodzi o spódnicę? Bardzo na odwal się wykonany boho ciuszek z Ebaya :'D Zmusza mnie do noszenia warstw bo prześwituje, ale mimo wszystko rozważam kolejną sztukę, bo wzorów jest milijon.
UsuńOMG CHCĘ TAKĄ POCZTÓWKĘ.
... Albo chociaż ksero.
Daj link, albo się wyleczę, albo zachoruję bardziej XD
UsuńMogę ci wysłać~ Nie wiem co prawda, kiedy ponownie zawitam w Chanii, bo stamtąd wzięta, ale na pewno przed końcem grudnia i jeśli jeszcze będzie, to mogę o tobie pamiętać~
Prosz bardzo, oto link, klik klik
UsuńOjeeeej <3 To mam się przypomnieć w grudniu?